Jutro wypada w Szwecji jedno z najważniejszych świąt łakomczuchów, dzień cynamonowej bułeczki. Postanowiłam w tym roku odejść od ślimaków cynamoniaków, z racji, że mam ich ostatnio w pracy pod dostatkiem. Zamiast tego postawiłam na zapach grudnia w wariacji na temat szafranowej bułeczki lussekatter. Choć kocham te bułeczki, jak wszystkie szwedzkie klasyki, to jednak potrafią być chwilami zbyt suche. Stąd decyzja o napełnieniu ich masą migdałową, białą czekoladą oraz suszoną żurawiną. W akompaniamencie kawy z cudownej mieszanki ziaren ukochanej etopskiej Guji z nutami truskawki, jagody oraz wanilii, celebracja tego święta nie może być lepsza!
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą biała czekolada. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą biała czekolada. Pokaż wszystkie posty
wtorek, 3 października 2017
saffransbullar, czyli szafranowe bułeczki z masą migdałową, białą czekoladą i żurawiną.
Jutro wypada w Szwecji jedno z najważniejszych świąt łakomczuchów, dzień cynamonowej bułeczki. Postanowiłam w tym roku odejść od ślimaków cynamoniaków, z racji, że mam ich ostatnio w pracy pod dostatkiem. Zamiast tego postawiłam na zapach grudnia w wariacji na temat szafranowej bułeczki lussekatter. Choć kocham te bułeczki, jak wszystkie szwedzkie klasyki, to jednak potrafią być chwilami zbyt suche. Stąd decyzja o napełnieniu ich masą migdałową, białą czekoladą oraz suszoną żurawiną. W akompaniamencie kawy z cudownej mieszanki ziaren ukochanej etopskiej Guji z nutami truskawki, jagody oraz wanilii, celebracja tego święta nie może być lepsza!
Etykiety:
biała czekolada,
bułeczki,
ciasteczka,
ciastka,
czekolada,
kanelbullar,
kardamon,
lussekatter,
masa migdałowa,
mooses lazy kitchen,
saffransbullar,
Skandynawia,
szafran,
Szwecja,
szwedzkie słodkości,
żurawina
środa, 26 października 2016
ciasto bezowe z migdałami, białą czekoladą i kremem cytrynowym.
Minęło... no cóż... dużo czasu od ostatniego przepisu :D Przez ten czas dużo się u mnie działo, sporo przepisów także testowałam i zaczęłam żałować, że ich nie zachowałam, bo do niejednego zapewne bym wróciła. Także już bez obietnic poprawy, acz z wielką ku temu chęcią jedziemy z tym dalej (:
Z mojej klasycznej miłości do nieskomplikowanych, szybkich przepisów, sięgnęłam po kolejny z Moich Wypieków. Rzeczywiście łatwy, niewymagający, a cieszący brzuszki.
niedziela, 23 listopada 2014
saffranskladdkaka, czyli szafranowe ciasto z białą czekoladą.
Szwedzkie bożonarodzeniowe święta to czyste szaleństwo, które zaczyna się już w listopadzie. Osobiście bardzo mi to odpowiada, bo dla mnie takie święto może trwać cały rok, wśród tych mieniących się lampek, zapachu cynamonu, kardamonu, goździków i pomarańczy. Bardzo pozytywnie zaskoczył mnie tu jeszcze jeden świąteczny składnik, który jest nieodłącznym elementem świąt, szafran. I słodkie z nim wypieki. Po roku w końcu postanowiłam wykorzystać go również i u siebie (:
Jak wiadomo kladdkaka, czyli po prostu ciasto czekoladowe, jest tutaj na liście najbardziej tradycyjnych słodkości. W jednej z przepisowych gazetek lokalnej sieci spożywczej znalazłam jego szafranową wariację. I już wiem, że będę do tego przepisu wracać (:
Jak wiadomo kladdkaka, czyli po prostu ciasto czekoladowe, jest tutaj na liście najbardziej tradycyjnych słodkości. W jednej z przepisowych gazetek lokalnej sieci spożywczej znalazłam jego szafranową wariację. I już wiem, że będę do tego przepisu wracać (:
sobota, 1 listopada 2014
sernik dyniowy z polewą z białej czekolady.
Długo mnie tu nie było, co oznaczało, że z czystego lenistwa wałkowałam stare przepisy. I miałam ręce pełne roboty. Nadeszła jednak jesień, moje życie trochę się na nowo unormowało, a ja zaczynam znajdować czas na to, co poza fotografią zdecydowanie odpręża, czyli pieczenie (:
W okolicach Halloween zewsząd bombardujące nas dynie nie dały przejść obok siebie obojętnie. Choć uwielbiam kiedy mój narzeczony gotuje, nie pozwoliłam mu tak łatwo zrobić znowu krem z dyni :P Tym razem spożytkowaliśmy ją na słodko.
Choć jest to mój pierwszy w życiu sernik, muszę przyznać, że wyszedł nieźle. Bazowałam na sernikowym przepisie z Kwestii Smaku, jednak kilka rzeczy zrobiłam po swojemu, (przede wszystkim ciasteczkowy spód oraz świeża dynia zamiast puree) . Połączenie czekolady z delikatną goryczką żurawiny i kakaowym spodem naprawdę odpędza wszelkie jesienne depresje! Polecam (:
W okolicach Halloween zewsząd bombardujące nas dynie nie dały przejść obok siebie obojętnie. Choć uwielbiam kiedy mój narzeczony gotuje, nie pozwoliłam mu tak łatwo zrobić znowu krem z dyni :P Tym razem spożytkowaliśmy ją na słodko.
Choć jest to mój pierwszy w życiu sernik, muszę przyznać, że wyszedł nieźle. Bazowałam na sernikowym przepisie z Kwestii Smaku, jednak kilka rzeczy zrobiłam po swojemu, (przede wszystkim ciasteczkowy spód oraz świeża dynia zamiast puree) . Połączenie czekolady z delikatną goryczką żurawiny i kakaowym spodem naprawdę odpędza wszelkie jesienne depresje! Polecam (:
sobota, 11 maja 2013
torcik rafaello.
Bardzo szybki, bardzo lekki, bardzo smaczny torcik dla leniuszków! A że przy takiej mało słonecznej wiośnie lenistwo mimowolnie rośnie, warto zaaplikować sobie troszkę szczęśliwych hormonów (:
Przepis wykopany z jednej z gazetek przepisowych, bardzo przypadł nam do gustu właśnie za brak skomplikowania i króciutki proces twórczy (:
Przepis wykopany z jednej z gazetek przepisowych, bardzo przypadł nam do gustu właśnie za brak skomplikowania i króciutki proces twórczy (:
sobota, 30 marca 2013
śnieżny mazurek z białą czekoladą i migdałami.
Wielkanoc zawsze kojarzyła się z pełnym rozkwitem wiosny, pachnącymi baziami i zielonymi, obiecującymi pąkami na drzewach. W tym roku natura poczyniła kilka psikusów, a te święta trochę bardziej przypominają bożonarodzeniowe, co osobiście uwielbiam, bo dla mnie Boże Narodzenie może trwać cały rok (:
Robiłam już trochę ciast w swoim życiu, jednak przy mazurku debiutowałam. Przepis znalazłam na blogu www.mojewypieki.com, jednak postanowiłam zrobić go małą odrobinę po swojemu, przy okazji przystosowując się nieco do klimatu za oknem (:
Przepis jest stosunkowo prosty, ciasto wychodzi baardzo kruche i smaczne. Zawsze gorąco polecam przepisy, które, przy moim całym roztrzepaniu i niezdarności, za pierwszym razem mi się udają. Ten dołącza do mojej książki kucharskiej (:
Robiłam już trochę ciast w swoim życiu, jednak przy mazurku debiutowałam. Przepis znalazłam na blogu www.mojewypieki.com, jednak postanowiłam zrobić go małą odrobinę po swojemu, przy okazji przystosowując się nieco do klimatu za oknem (:
Przepis jest stosunkowo prosty, ciasto wychodzi baardzo kruche i smaczne. Zawsze gorąco polecam przepisy, które, przy moim całym roztrzepaniu i niezdarności, za pierwszym razem mi się udają. Ten dołącza do mojej książki kucharskiej (:
Subskrybuj:
Posty (Atom)